Okropne płacze przed zaśnięciem. Czy któras z mam miała coś takiego? Część z nich może być związana z przyczynami, które mogą zostać wykryte lub zasugerowane podczas badania dziecka przez pediatrę, w pozostałych przypadkach rozwój dziecka przebiega prawidłowo, a przyczyna wydaje się być nieuchwytna. Czasem uda mu się zasnąć w łóżeczku dosłownie w sekund a czasem.
Dlatego zaczęłam mu dawać pić przed zasypianiem, bo myślałam, że to mu pomoże, ale niestety. Nie wiedzieliśmy co robić z taką sytuacją. Na początku tłumaczyliśmy sobie, że większość dzieci płacze przed zaśnięciem. Kiedy jednak ataki płaczu nasiliły się, a wieczorne usypianie dziecka stało się koszmarem postanowiliśmy, że udamy się z Julką do lekarza, by wyeliminować ewentualne przyczyny chorobowe.
Witam,mam mały problem z moją córeczką. Temperatura jest odpowiednia,powietrze też,jest cicho i naprawdę nie wiem co z tym zrobić,bo to jest strasznie uciążliwe. Moja miesięczna córeczka, przed zaśnięciem bardzo płacze.
Mimo zmęczenia nie uśnie, muszę wtedy położyć w odpowiednie dla niej miejsce, bo nie uśnie byle. Jest to moje pierwsze dziecko Pozdrawiam mamusie. A dlaczego nie może spać w gondoli w dzień? Moja tak śpi i ja nie widzę w tym nic złego. Płacze przed każdym pójściem spać w ciągu dnia, a najbardziej przed zaśnięciem wieczornym ( wtedy jest prawdziwa histeria).
Więc z dwojga złego wolę chyba jak popłacze przed zaśnięciem i później spi ok. Ale kurcze naprawdę ciężko mi tak słuchać jak moje dziecko tak płacze. Sąsiadom pewnie się wydaje, że katuję własne dziecko, ale z nim naprawdę inaczej się nie da. Błagam pomózcie, moja córka 21. Z wóazka juz prawie nam wyrosła i zaraz nie bedzie gdzie jej ululać.
Re: Płacz przed zaśnięciem. Ja też miałam taki problem i też gdzieś w tym okresie czyli około miesiące – pod koniec czwartego wyrżnął się ząbek – teraz już nie ma płaczu przed zaśnięciem teraz jest TERROR! Z kolei położone spać zbyt późno nie może zasnąć. Piszę z poradą dla potomnych bo minęło już dużo czasu od tego tematu. Mieliśmy podobne problemy.
Nasz syn walczył zaciekle jakby mu się krzywda działa. Wiemy, że to ze zmęczenia. Nie mogłam sobie tym poradzić.
Brał go na ręce i taki uchwyt, żeby uniemożliwić wyginanie się i wyrywanie z rąk. Kiedy skończyła roczek zastosowaliśmy metodę zasypiania z książki Uśnij wreszcie. Metoda ta bardzo szybko przyniosła skutek, a córka przez prawie rok (do teraz) spala bez żadnych problemów. I nagle z dnia na dzień rozpętał sie koszmar.
Córka potwornie histeryzuje, nie chce zasnąć, płacze minimum godzinę zanim zaśnie. Od urodzenia problemem było zasypianie. Przed każdym zaśnięciem czy drzemką jest płacz.
Nie było praktycznie ani jednej sytuacji w której nakarmione, przewinięte i uspokojone(!) dziecko zasnęło bez płaczu i marudzenia. Jeżeli nie zasnęło przy jedzeniu lub na spacerze, to musiała wypłakać się przed sen. Sytuacja trwa do tej pory. Dopiero w normalnych warunkach dziecko będzie spokojnie zasnąć, nie sygnalizując głupich rodzicom, że ich dyskomfort.
Dlaczego dziecko płacze przed snem? Ale nie tylko powyższe czynniki zapobiegają spaniu dziecka. Być może nauczyłeś go zasnąć tylko w twoich ramionach (a raczej uczynił)?
Przez kolejne godziny jest marudna, kwęka i nic jej się nie podoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.